poniedziałek, 26 stycznia 2015

381. Kubasek grubasek

Wypalenie zawodowe. Ładniejszy był przed szkliwieniem, niestety.
Chciałam go ulepszyć, po cóż, ach po cóż, ja nieszczęsna.
Lepsze jest wrogiem dobrego, a to nawet nie stało się lepsze.
Świetny na pisaki, z pewnością się nie przewróci.

2 komentarze:

  1. Świetny!
    Na grzańca w drewnianej gospodzie z huczącym, rozpalonym piecem:)
    Tak to widzę:)
    Zazdroszczę zabawy z gliną.
    Pozdrawiam Cie Skrzatko!

    OdpowiedzUsuń