poniedziałek, 25 października 2010

129. Jesienią...

za latem...

4 komentarze:

  1. Zaglądam tu dziś drugi raz - i drugi raz poczułam się, jak w niebie!(i to bez ptasiego mleczka).

    OdpowiedzUsuń
  2. ehhhh no kurde wody i piasku i ciepła noooo....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też, ta kartuszka jest genialna! I kolor i fotka, i Twoje pismo idealne, i linie szycia, i listek... Piękność, Skrzatko, piękność, a przy tym taka lekka!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tez juz tesknie, choc lato u nas bylo duzo dluzej. Jesien przyszla duzo wczesniej niz zwylke, bo pamientam w zeszlym roku moje cory kapaly sie w morzu jeszcze 1 listopada.......a teraz brrr zimno mistral wieje.
    Kartka, bardzo nastrojowa

    OdpowiedzUsuń