Porządkując (bez wiary w skuteczność) papiery rozmaite trafiłam na pomalowane akrylówką wieko od pizzy. Wykrojniki, dziurkacze, lidlowska pieczątka, pianka samoprzylepna, tusze pigmentowe - seledynowy, różowy i brązowy, baza z papieru wizytówkowego, tło z papieru skrapowego i oto ona: karteluszka-śmieciuszka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz