Życzenia Nowego 1930 roku zasyłają J.J.x z córkamy.
Łódź 31/XII-1929 r.
Ortografia oryginalna. Jakiego też 1930 roku życzą adresatom państwo x z córkamy nie wiadomo.
Mama mi opowiadała, że przed wojną wysyłało się najpierw kartki z życzeniami świątecznymi i tuż po świętach jeszcze raz, noworoczne.
Zauroczyła mnie ta stara kartka. Proponowałabym oprawić ja w ramkę i wieszać na czas Świąt. Ma niesamowity klimat. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńLepszego wszystkiego w Nowym Roku, Skrzatko:-) Czy ktoś jeszcze tak mówi: "z powinszowaniem"? Urocze:-)
OdpowiedzUsuńchciałabym po 80-tce wyglądać tak uroczo ;)
OdpowiedzUsuńWitaj w Nowym Roku! Cieszę się, że przesyłka doszła. Niech choć trochę umili zimę!
OdpowiedzUsuńSzczęsliwego Nowego Roku życzę! Troche spóznione no ale jeszcze styczen :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po wyróżnienie :)