Lawendowy królik dotarł bezpiecznie do Częstochowy i pysio mu się śmieje wśród misiów-kolesiów. Serduszka - wybrane przez Dorotę ceglane oraz kamienne zainspirowały ją do zrobienia jesiennej dekoracji. Kulki jarzębiny we mchu pokazują wielkość (a raczej małość) tych serc, dają się one serca wpisać w okrąg wielkości 5 groszy.
Zdjęcia przysłała mi Dorota.
Niespodzianki do Pandory i Gagipy wysłane, ale zapomniałam sfotografować. Nie lubię robić zdjęć, bo nie umiem i zawsze zapominam.
We wrześniu biorę udział w wymianie starych papierów, moją partnerką jest Dryadart. Przeczesuję dom w poszukiwaniu, co kosztuje mnie dużo czasu, bo co śmieć, to wspomnienie. Znalazłam świetne zdjęcie mojej chrzestnej z mężem z 1974 r. i najwyraźniej nie mam natury skraperki, bo tak mi się podoba, że obawiam się je zepsuć oprawą :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz