sobota, 28 lipca 2012

243. Lift niby

Miał być lift, bo kartka mnie zachwyciła. Jednak im dłużej przykładałam jedne kawałki do drugich tym bardziej odchodziłam od oryginału, aż wyszedł, powiedziałabym, pean na cześć wsi spokojnej. Z domieszką uzależnienia od czekolady.
Skan:
Foto:

1 komentarz: