Kartka druga, poniedziałkowa, recyklingowa, zatytułowana na przykład "powitanie słońca":
Kartka wtorkowa, recyklingowo-mediowa: tło, motyl i obie wycinanki własnoręcznie barwione różnymi tuszmi, dziewczynka to mała księżniczka ze scrapcompeelu, też lekko podrasowana kolorystycznie. Wszystkie elementy przyklejone na taśmie piankowej, motyl w oryginale ma podwinięte skrzydła, ale to skan, więc nie widać. Różowa!
Nadprodukcja z wtorku: recyklingowa pocztówka z wakacji, która zaraz poleci do pracy. Eksperyment: zamierzam ją wysłać bez koperty. Ciekawe, czy i w jakim stanie dojdzie. Z myślą o tym starannie ją kleiłam, ale niepokoik jest. Strona główna:
i strona ze znaczkiem i adresem:
Chyba nie odważyłabym się powierzyć takiej kartki poczcie bez osłony.
OdpowiedzUsuńJak twardziochy? Ja piekę dzisiaj z następnej porcji, ale już bez eksperymentów;-)
Świetne kartki. Podziwiam różnorodność!
OdpowiedzUsuńPocztówka jest genialna :D I już widzę miny tych na poczcie :D
OdpowiedzUsuńA kartka ze słońcem... miodzio!