Dzisiaj na warsztatach dla wolontariuszy pewnej organizacji pozarządowej robiliśmy zakładki do książek. Ja zrobiłam dwa nocne pejzaże, wykorzystując nowe wykrojniki: wiatrak i chmurki.
Drzewo nie zmieściło się w całości na zakładce, więc jedną gałązkę z prawej strony przeszczepiłam do środka. Księżyc i drzewko wycięte z białego kartonu podbarwiłam tuszami "poduszkowymi".Po raz kolejny stwierdzam, że ludzie są fantastycznie kreatywni. Z tych samych elementów i z mojego wycinkowego pudełka po butach powstało kilkanaście bardzo różnych prac.
Z wiatrakiem obłędna! ;)))))))))))) I genialny napis.
OdpowiedzUsuńWypatrywałam tego momentu i go przegapiłam, ale już się poprawiam:
Usuńz przyjemnością stwierdzam, że Twój obłędno-genialny komentarz, Kardamonowo, jest tysięcznym opublikowanym na tym blogu!
W nagrodę dostaniesz obłędno-genialną zakładkę :)
O ja szczęsna! ;))))))))))))
UsuńFajne zakładki.
OdpowiedzUsuń