poniedziałek, 7 maja 2012

221. Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu

Kupiłam kiedyś w Lidlu zabawkę typu mały zecer - pieczątkę z kasetką malutkich gumowych czcionek - do samodzielnego złożenia. Okazja nadarzyła się ostatnio, gdy skrapki ogłosiły skrzydlate wyzwanie ze skrzydlatymi słowami. Wybrałam cytat z wydanej przed miesiącem powieści Wojciecha Staszewskiego pt. ojciec.prl.
Miała to być tabliczka czy obrazek z podnoszącym na duchu tekstem. Wykorzystałam dopiero co nabyte na cynkowym warsztacie doświadczenie w tworzeniu pstrego blejtramu. Użyłam kupionego za 3,50 obrazka z Rossmanna i zachwycającej zielono-niebieskiej palety z kolorowego wyzwania ze strony blog.skrapuj.pl.
Blejtram okleiłam kartkami ze starej książki, kawałkami koronek papierowych i bawełnianych, pomarszczonymi bibułkowymi serwetkami i pomalowałam akrylówkami, nakładając farbę częściowo pędzlem, częściowo gąbką, co jeszcze zróżnicowało fakturę, a na koniec przykleiłam kształty z wykrojników - chwasty i jaskółkę, które pomalowałam na biało. Pieczątka z hasłem w rogu i gotowe. I pasuje jeszcze na wyzwanie na strychu.
Mam wrażenie, że to jeszcze nie koniec, ale na razie jest tak.
Nadal nie mam aparatu, a na płycie skanera nie zmieściły się boki obrazka (jest kwadratowy, wielkości ok. 26x26 cm).

12 komentarzy:

  1. Skrzatko, jaka piękna myśl!!! Zapiszę ją sobie:)
    Bardzo mnie poruszyła...
    I bardzo piękna całość:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle u Ciebie, oryginalnie i odlotowo.
    Podziwiam Twoją pomysłowość :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Skrzatko, skrzydła Ci na warsztatach doprawili!:-) I w dodatku na zielono-niebiesko:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. P.S. pluję sobie w brodę, że nie kupiłam tej zabawki w Lidlu. Dziecięciem będąc miałam taka mała drukarnię... ach piękna to była zabawka, tylko tusze odrobinę zbyt brudzące:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne kolory. I bardzo ciekawy efekt dotyczący napisu. Nie wspominając o jego niezwykłej treści.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uduchowiony ten obrazek... cudnie połączyłaś faktury, kolory...
    Ja też nie mogę oderwać się od paćkania farbami... :-)
    Ściskam Cię ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny lidlowski gadżet :)
    a praca świetna! i kolorystyka obłędna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczna praca, wszystko mi się podoba, od cytatu, przez tło, kolorystykę, aż po białe kształty na wierzchu. Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  9. przecuuudnie! bardzo się cieszę, ze się spodobało:***

    OdpowiedzUsuń
  10. niesamowite fakturki i kolorki!!...cudnie:))

    OdpowiedzUsuń
  11. cudny blejtram, kolory bardzo dobrze ze sobą grają, no, i faktura! świetna praca

    OdpowiedzUsuń
  12. To połączenie kolorów jest naprawdę świetne! Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń