niedziela, 16 marca 2014

363. Tagowanie recyklingowo-kolażowe

Dwa zapomniane tagi z Wrocławia: wykonany na III Dolnośląskich Jesiennych Warsztatach Craftowych 2 listopada 2013 r. na konkurs recyklingowy. Zabrałam się za niego późno, po warsztatach Latarni Morskiej, więc skończyłam już po głosowaniu :)) Wszystkie elementy, łącznie ze sznurkiem, koralikiem i szydełkowym kółeczkiem pochodzą bądź z pudła ścinków, wycinków i innych, które Krulik udostępniła uczestnikom zabawy bądź z gazet. Wykorzystałam też świeżo zakupioną u Aidy brązową mgiełkę, a bazą jest tag wycięty wykrojnikiem.
A potem w pensjonacie przed snem zrobiłam jeszcze jeden, trochę smutny w wymowie. Znów gazety, mgiełka i znaleziona po drodze zardzewiała metalowa podkładka.
Bardzo lubię formę tagu za to, że jest niezobowiązująca, choć zdarzyło mi się zrobić kilka bardzo bogatych.

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię Twoje kolaże. Dopiero Cię odkrywam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skrzatko, Twoje kolaże są .....bardzo art.
    Ja nigdy nie próbowałam, bo wydaje mi się , że mało wiem...i takie tam.:)
    Twój ten niby smutny, jest po prostu bardzo życiowy....i sama esencja...
    akurat w mim temacie rodzinnym....
    Pozdrówka ze słonecznego Śląska,
    K.

    OdpowiedzUsuń