wtorek, 9 czerwca 2015

399. Lampionik

Nieudane naczynie ratuję dziurkując je - będzie lampion na tealight. W ciemności wygląda tajemniczo...
 Bardzo klimatycznie...
 I nie należy używać lampy błyskowej, bo wyjdą wszystkie niedoróbki...
Ktoś miałby ochotę? Uprzedzam, że ani kształt, ani kolor, ani wykończenie, po prostu nic się nie udało :))

4 komentarze:

  1. Chętnie przygarnę. Odbiór osobisty możliwy w weekend. ;)))))))))))) Kardamonowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ten żółty jest energetyczny! I jak fajnie, że można zrobić coś nawet z czegoś nieudanego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdy absolutnie wszystko jest nieudane - wygląda na to, że "niedoskonałość" była w planie ( siła wyższa!). Kardamonowa

    OdpowiedzUsuń