piątek, 13 sierpnia 2010

101. Collage skutkiem pochodzenia i ciąg swobodnych skojarzeń

W pracy ostatni dzień przed 16 dniami urlopu: robię porządek w biurku. Jednak nie umieszczam starych czasopism po prostu w koszu na makulaturę, najpierw kartkuję je w poszukiwaniu rarytasków do celów skrapowych. I oto magazyn, po którym niczego dobrego się nie spodziewałam, jedyny numer zakupiony przed 2 laty, aby poznać i bo tani (InStyle 3,90 zł), w którym inspiracją stała się czerwona sukienka (i skojarzenie: "Happy Birthday" w amerykańskiej restauracji, jubilatka w długiej aksamitnej sukni w kolorze nasyconej czerwieni, a urodziny to... osiemdziesiąte! Postanawiam i ja, jeśli osiągnę ten wiek, uczcić tę rocznicę czerwoną suknią! Jednak małe mam szanse, kobiety z mojej linii nie dożywały takich lat). I druga inspiracja: reklama szminki Chanel. Swoją drogą, to już kolejna reklama Chanel, która mnie zachwyca, poprzednie, telewizyjne reklamy nr pięć z dzikimi zwierzami, mrrrauuu... I tak, wysokie sądzie, przyznaję, czerwony jest moim ulubionym kolorem i nie zawahałam się go użyć! Jako tło wystąpiła, nie może być inaczej, stara teczka tekturowa w kolorze, uch, to się chyba nazywa "krew byka". Tu przypomniało mi się stare powiedzenie "co czerwone, to ładne, co słodkie to dobre". Krzywe klejenie to wartość stała w moich pracach, hm. Podoba mi się ten kolażyk, a nie byłoby go, gdybym, jak normalny człowiek, wyrzucała przeczytane gazety. Tak robią normalni ludzie, czyli ci, którzy pochodzą od małpy, a Skrzatka nie, bo ona pochodzi od chomika. 
I ostatnie już dziś skojarzenie: wczoraj pierwsze urodziny obchodził skrzaci blog, postów zamieściłam z górką sto, zatem w zwyczajowej loteryjce, z cudzoziemska zwanej candy, wygrać będzie można jakieś szpargały skrzateczne, czyli, proszę państwa, recykling, lumpeksy, stare szafy, ratuj się, kto może! Szczegóły w kolejnym poście.

7 komentarzy:

  1. Ty nie wyrzucasz gazet, ja sobie jedną specjalnie kupiłam na wydzieranki;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hihi, ja chyba też pochodzę od chomika. Tylko efektów tak pięknych jeszcze nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam cały Twój blog. Wszystkie wpisy.
    I znalazłam tu mnóstwo wspaniałości. Zachwyciły mnie i Twoje prace i opowieści. I kamyki w kształcie serca i zdjęcia skarbów wyszperanych. Ogromne bogactwo!(też jestem gazetowym chomikiem i nie tylko takim). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. o jakie świetne wykorzystanie skarbów chomika!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rasowy kolaż spontaniczny!

    Ja Ci Skrzatko droga życzę, żebys w tej sukni czerwonej z chanel na ustach w tym pięknym wieku nie tylko zjadła kolację w cudownej restauracji, ale jeszcze pomknęła na tym czerwonym bicyklu, o! Postów na Twoim blogu co najmniej kilka tysięcy życzę i sobie, i Tobie:-)

    Dziękuję za wyimek, miałam to słowo na końcu języka i nie mogłam sobie przypomnieć... rzadko używane, a jakie zgrabne:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. no mrrrrrrr
    :)

    i wielu postów jeszcze - egoistyczne takie-bo bardzo lubię tu do Ciebie zgalądać;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anelagdam, Kardamonowej, G-a, Mrouh i Cynce dziękuję za wyrazy uznania, Mrouh i Cynce za egoistyczne życzenia (moje ego lubi świadomość, że robię dobrze innym) i Kardamonowej wyrazy rozczulenia, że miałaś chęć kopać w archiwum, zrobiłam to samo u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń