niedziela, 17 października 2010

124. Różowy - dzień siódmy

Za ten obrazek i hasła na nim posypały się gromy na głowę autorki. Ja cieszę się z każdej formy przypominania i uświadamiania, nie mam nic przeciwko użytym słowom ani rzekomo antyfeministycznemu hasłu.

2 komentarze:

  1. Hasło takie sobie - ale zgadzam się, że nie powinno się tracić z oczu celu akcji. A kontrowersyjne hasło - na dłużej zapada w pamięć. Chociaż ten, kto był jeszcze bardziej "antyfeministyczny" i wymyślił hasło "Piersi moich pracownic sam kontroluję" (czy coś w ten deseń) wg. mnie posunął się już o jeden most za daleko.
    Za to z rozrzewnieniem wspominam kampanię z hasłem "Fajnie mieć piersi" i małymi dziewczynkami z pomarańczami pod biustonoszem od stroju kąpielowego ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. obrazka się nie czepiam ... tylko tak sobie powiem po cichu że cycki międlone przez faceta lepiej się mają niż nie międlone:D sprawdzono:P

    OdpowiedzUsuń