czwartek, 28 października 2010

131. Byłam na wernisażu



wystawy plakatów, rysunków i fotografii (których jest modelem, nie autorem) legendy polskiego plakatu Henryka Tomaszewskiego (1914-2005). Jestem pod wrażeniem różnorodności, myślenia skrótem, dowcipu, wreszcie młodzieńczości prac powstałych w późnym wieku twórcy polskiej szkoły plakatu. Powyżej plakat 77-letniego artysty, graficzne przedstawienie słowa LOVE, pełne erotyzmu i dowcipu. Niedawno Agnieszka Anna zaproponowała wyzwanie liternicze. Uczmy się od mistrza!

Wystawa w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie od dziś do 16 stycznia 2011 r. Potem będzie prezentowana w Toruniu, Łodzi i Katowicach.

2 komentarze:

  1. Witam
    Uwielbiam wernisaże
    i ostatnio czesto bywam
    głównie na tych fotograficznych
    szkoda że tak mało osób chodzi...
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawie w ogóle nie bywam na wernisażach, ale na ten poszłam - zachęcona Twoim wpisem - było warto. Przy okazji obejrzałam dwie pozostałe wystawy, ale plakaty i rysunki podobały mi się najbardziej.

    OdpowiedzUsuń