piątek, 2 października 2009

23. Fioletowo sercowo


Pierwsze. Welur był kiedyś spódnicą, gąbka chroniła winogrona, kluczyk dyndał u bransoletki. Zszyte fastrygą. Zeskanowane, bo chwilowo brak aparatu. Pasuje do "dnia w kolorze śliwkowym".
Na drugim zdjęciu kupiony dziś w pasmanterii fioletowy arkusik filcu, jest jeszcze drugi, błękitny. Kolory śliczne, ale struktura rozczarowuje: szorstki, cienki, nierówny. I drogi! Cóż, to nie second hand.

4 komentarze: